Utrzymana równowaga
Ubiegłoroczny komentarz do Listy 500 dotyczący wyników odnotowanych przez polskie firmy w roku 2008 kończyłem słowami: „nie ma wątpliwości, że zaczynają się schody”. Dzisiaj, oceniając z perspektywy Listy 500 wydarzenia roku 2009, mogę śmiało powiedzieć, że ze stromych schodów zeszliśmy w popisowy sposób.
W 2009 r. z zagranicy docierała do Polski kryzysowa fala tsunami, kolejne europejskie gospodarki wpadały w ciężka recesję, chwiał się złoty, niepokojące rysy pojawiały się w polskim sektorze bankowym. Rzeczywiście nie było wątpliwości, że rok 2009 będzie dla polskich firm prawdziwym testem, najpoważniejszym i najtrudniejszym do zaliczenia od pierwszych lat transformacji.
Optymistyczne oceny dotyczące tego, jak wiele udało się osiągnąć w ciągu kilkunastu lat budowy gospodarki rynkowej, jak mocne są fundamenty naszej gospodarki, jak solidne są podstawy wzrostu, jak sprawne i elastyczne są nasze przedsiębiorstwa – wszystko to miało zostać sprawdzone i zweryfikowane. Wszelkie słabości miały zostać bezlitośnie obnażone i to w najbardziej brutalnej grze, w jakiej mogło to nastąpić, czyli w globalnym kryzysie.
Osiem ocen, osiem list
Mój obecny tekst jest ósmym z kolei, komentującym obraz polskich firm wyłaniający się z corocznych wyników Listy 500. Tak jak w latach ubiegłych, przypomnę wszystkie kolejne tytuły obrazujące trudną drogę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta