Pracownik śledzony coraz wnikliwiej
Firmy tracą przez oszustów 7 proc. przychodu. Z tego powodu kwitnie elektroniczny monitoring. Prawo pracy nie nadąża za nowoczesnymi technikami
Nawet nie wiemy, jak dużo informacji zostawiamy w pracy. Prócz komputerów, Internetu, poczty elektronicznej są jeszcze kamery zakładowe, służbowe komórki, karty magnetyczne. Ta elektronika zostawia zaś ślady.
Pracodawca ma wręcz naturalną pokusę sięgania po dane zgromadzone przez tego rodzaju urządzenia, a nieraz jest wręcz do tego zmuszony. – Aż 7 proc. przychodu firm pada ofiarą wewnętrznych złodziei, oszustów, a także kooperantów i klientów – mówi Tomasz Dyrda z Ernst & Young. Może chodzić o proste kradzieże przedmiotów, ale też wyłudzenie pieniędzy, informacji, np. listy klientów czy jakiegoś pomysłu handlowego, marketingowego.
Dwie drogi
Pracodawca ma w takiej sytuacji dwie drogi: zawiadomić policję lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta