Są zarzuty za pożar
Lokatorzy spalonego bloku przy ul. Flisa dostaną zapomogi. A właściciel firmy, która remontowała dach, oraz jeden z robotników staną przed sądem.
– Stosował niedozwoloną w tych warunkach piłę i zaprószył nią ogień – mówi Zdzisław Hut, szef prokuratury na Ochocie.
Właściciel firmy odpowie natomiast za naruszenie praw pracowniczych. Okazało się, że jego robotnicy nie mieli uprawnień do pracy na wysokości ani nie byli odpowiednio zabezpieczeni. Podejrzani nie przyznali się do winy. Teraz robotnikowi grozi do pięciu lat więzienia, a jego szefowi do trzech.
Tymczasem pogorzelcy wciąż nie mogą wrócić do swoich mieszkań. Dziś pierwszych dziewięć rodzin otrzyma klucze do lokali komunalnych. Władze dzielnicy przyznały też każdej z 96 poszkodowanych przez pożar osób zasiłek 500 zł. Pieniądze będą wypłacane od dzisiaj. Pogorzelcy dostaną też żywność, ubrania i sprzęt z Polskiego Komitetu Pomocy Społecznej.