Zaproszenie do królestwa niedźwiedzi
Galeria wschodnia
Uchodził za niedościgłego mistrza akwareli. Potrafił też naśladować efekt wodnych barwników w gęstych, olejnych farbach. Uważał się za realistę, trudno jednak nie zauważyć wpływu impresjonizmu na jego sztukę. Zresztą, miał „plenerowe” predyspozycje. Chłopskie dziecko, nie lubił miejskiego życia. Dla dobrego samopoczucia potrzebował bezpośredniego kontaktu z przyrodą. Malował ją we wszystkich porach roku, ale wyspecjalizował się w zimie. Genialnie odtwarzał śnieg mieniący się mnóstwem odcieni błękitu w ostrym słońcu mroźnego dnia.
Hitem komercyjnym, ale też wielkim osiągnięciem malarskim Fałata był motyw pól pokrytych grubym kożuchem śniegu, z wijącym się strumykiem. Powracał do tego wątku kilkadziesiąt razy, czyniąc zeń niemal znak firmowy.
W tych słynnych zimowych krajobrazach daremnie szukać śladu człowieka. Odwrotnie – we wcześniejszych scenach myśliwskich, w których ludzie i przyroda odgrywają role równorzędne. Zaczął od „reportażu”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta