Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy opłaca się pożyczyć na spłatę kredytu

29 kwietnia 2010 | Moje Pieniądze | Piotr Ceregra
autor zdjęcia: Andrzej Jacyszyn
źródło: Rzeczpospolita

Może to być pierwszy krok do wpadnięcia w pułapkę kredytową albo sposób na obniżenie kosztów. Wiele zależy od tego, jak przeprowadzimy operację i czy wykażemy się rozsądkiem

Gdy suma rat, jakie co miesiąc trzeba spłacić bankowi, zaczyna przekraczać możliwości kredytobiorcy, kuszącym rozwiązaniem może się wydawać wzięcie kolejnego kredytu. Zaciąganie nowego zobowiązania na spłatę bieżących rat to jednak droga donikąd.

Kredytobiorca, który postępuje w ten sposób, odniesie tylko doraźne korzyści. Mniej więcej przez miesiąc nie będzie narażony na nieprzyjemne telefony z banków domagających się kolejnych płatności. Niebezpieczeństw jest znacznie więcej.

Ubywa odsetek, przybywa kapitału do spłaty

Zaciągając nowy kredyt na spłatę rat, musimy pamiętać, że w ten sposób zwiększamy nasze łączne zadłużenie wobec banków. Raty składają się z części kapitałowej i odsetkowej. I tylko część dopożyczonego kapitału zostanie przeznaczona na spłatę kapitału poprzednich kredytów. Resztę pochłoną odsetki. W efekcie saldo zadłużenia się zwiększy.

Jest też konsekwencja bardziej licząca się w praktyce. W kolejnym miesiącu suma wymaganych przez banki rat będzie wyższa, bo do dotychczas obsługiwanych zobowiązań dojdzie nowe.

Dlatego ten sposób postępowania można rozważać tylko w nietypowych sytuacjach. Na przykład wtedy, gdy nasze dochody są nieregularne, ale mamy pewność, że w kolejnych miesiącach nasza sytuacja finansowa zdecydowanie się poprawi i będziemy w stanie przedterminowo spłacić dodatkowy kredyt.

Branie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8611

Spis treści
Zamów abonament