Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Senatorzy nie chcą już mówić po hiszpańsku

29 kwietnia 2010 | Świat | mt-o

Hiszpański Senat zajmie się projektem zmiany regulaminu obrad, która pozwoli członkom izby wyższej (Kortezów) na posługiwanie się językiem regionów, z których pochodzą.

Projekt zgłoszony przez 34 nacjonalistów z Kraju Basków, Katalonii, Galicii i Walencji zyskał poparcie 134 senatorów, przeciwko było 122, głównie przedstawiciele opozycyjnej Partii Ludowej (PP). Argumentowali, że nie ma sensu zatrudniać w Senacie tłumaczy kabinowych, skoro wszyscy członkowie izby mają jeden wspólny język – kastylijski (hiszpański). Senator PP Juan Van Halen kpił, że premier José Luis Rodriguez Zapatero będzie musiał wkładać na uszy słuchawki, by zrozumieć, o czym mówią hiszpańscy senatorzy.

Główny orędownik wielojęzyczności, senator Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC) Miquel Bofill przekonywał, że dzięki inicjatywie nacjonalistów Senat stanie się wizytówką hiszpańskiej różnorodności. Wtórowała mu socjalistka Leire Pajin, przemawiając po kastylijsku, baskijsku, galisyjsku i walencjańsku.

Brak okładki

Wydanie: 8611

Spis treści
Zamów abonament