Ameryka lubi konkretne projekty
Sekowanie przez Amerykanów części państw UE poprzez wymaganie wiz od ich obywateli to rzecz niebywała – mówi szef Parlamentu Europejskiego, który przebywa z tygodniową wizytą w USA
Rz: Czy fakt, że przyjmują pana wiceprezydent Joe Biden, szefowa dyplomacji Hillary Clinton i przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, to znak, że USA zaczynają poważnie traktować UE?
Jerzy Buzek: Spotkałem się nie tylko z tymi osobami, ale też z kilkunastoma wpływowymi kongresmenami. Przekonywałem ich, że powiększona Unia jest dziś inna niż jeszcze pięć, dziesięć lat temu. I że traktat lizboński dał jej ogromną siłę.
Z perspektywy USA tej siły jednak nie widać.
Bo dopiero zaczynamy ją wykorzystywać w celach politycznych. Kraje UE zdały sobie sprawę, że muszą wspólnie działać poza granicami Unii, by rozwiązywać takie problemy jak kryzys gospodarczy, zmiany klimatu,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta