Trzeba zapobiec tej tragedii
Jeśli średnie miasta upadną, to będzie katastrofa w całych regionach – ostrzega ekspert Polskiej Akademii Nauk.
Rz: Myśli pan, że samorządy nie zdają sobie sprawy ze swojej trudnej sytuacji?
Przemysław Śleszyński: Samorządowcy oczywiście doskonale wiedzą, co się u nich dzieje. Ale nie zawsze zadają sobie sprawę, jak dużym zagrożeniem jest to tracenie bazy ekonomicznej i potencjału ludnościowego. Na szczęście są pewne możliwości łagodzenia skutków tych procesów i my je proponujemy. To kwestie związane z lepszą organizacją różnych systemów dostępności przestrzennej, lokalizacji nowych inwestycji czy prowadzeniem takiej polityki rozwojowej, by osoby z obszarów o złej strukturze osadniczej w regionach rolniczych, zapóźnionych, peryferyjnych nie przenosiły się od razu do Warszawy czy za granicę, ale w pierwszej kolejności właśnie do średnich miast.
Depopulacja, migracja wewnętrzna bardzo silnie dotyka także małych miasteczek czy wsi. Dlaczego państwo ma wspierać średnie miasta?
Bo dla różnych jednostek osadniczych różne są konsekwencje depopulacji. Miasta średnie powinny być...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta