Polska może wrócić na salony Unii
Porozumienie Francji i Niemiec co do reformy strefy euro się rozmywa. To dla nas przepustka do głównego nurtu integracji.
Angela Merkel spotka się w poniedziałek około 18 w Warszawie w cztery oczy z Mateuszem Morawieckim. Po kurtuazyjnej wizycie w Pałacu Prezydenckim znów będzie rozmawiała z premierem, tym razem przy kolacji. Pięciogodzinna wizyta zaraz po utworzeniu nowego rządu i spotkaniu w Pałacu Elizejskim z Emmanuelem Macronem to dla Berlina sposób na pokazanie, że mimo licznych sporów rządu PiS z Brukselą Niemcy nadal uważają Polskę za kluczowego partnera i nie zgodzą się na budowę bez niej „małej Unii".
Szczyt Weimarski
Ale Merkel chce też ustalić z Morawieckim, czy jest gotowy powrócić do głównego nurtu integracji, realnie wejść do grona „pięciu wielkich krajów", które po Brexicie będą decydować o przyszłości Unii. Jednym z rozstrzygających punktów jest reforma wymiaru sprawiedliwości. W piątek w Warszawie nowy szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas podkreślił, że Niemcy wolałyby uniknąć głosowania w Radzie UE nad tym, czy uznać Polskę za kraj trwale łamiący zasady państwa prawa w ramach art. 7 traktatu o UE. Do tego Warszawa musi jednak zmienić przynajmniej niektóre zapisy reformy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta