Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Azotoks jest sierotą

19 marca 2018 | Życie Regionów
Zgromadzone pod ziemią w okolicach Jaworzna pozostałości pestycydów w przypadku powodzi mogą spowodować wielkie szkody w Wiśle i Bałtyku.
źródło: Mirmur UM Jawor
Zgromadzone pod ziemią w okolicach Jaworzna pozostałości pestycydów w przypadku powodzi mogą spowodować wielkie szkody w Wiśle i Bałtyku.

Trzy największe bomby ekologiczne nadal zagrażają polskim zbiornikom wody, rzekom i Bałtykowi.

Grzegorz Łyś

W południowych dzielnicach Jaworzna czuć nadal, zwłaszcza wieczorami, jadowity, nasycony chemikaliami oddech „Azotki". Ale tylko nieliczni mieszkańcy prawie stutysięcznego miasta nad Przemszą zasypiają i budzą się ze świadomością, że w odległości zaledwie 2 km od centrum, w dzielnicy Bory, spoczywają – zgromadzone w dawnych wyrobiskach piasku – dziesiątki tysięcy ton odpadów po produkcji najgroźniejszych trucizn, jakie kiedykolwiek udało się wynaleźć chemikom.

– Tam rośnie dziś zwykły las, do którego ludzie chodzą czasem nawet na spacery. Dramat rozgrywa się 2–3 metry pod ziemią, gdzie toksyny przenikają do wód podziemnych – wyjaśnia Marcin Tosza, główny specjalista w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w UM w Jaworznie. – Ale oprócz naszego samorządu interesują się tym głównie instytucje i placówki badawcze ochrony środowiska w krajach położonych nad Bałtykiem. U nas, mamy wrażenie, sprawę chce się zamieść pod dywan. Od lat alarmujemy kolejnych ministrów środowiska oraz liczne instytucje i urzędy, zajmujące się problemem odpadów. Bez skutku.

Toksyczny spadek

Pozostałości pestycydów wytwarzanych niegdyś w państwowych zakładach chemicznych Organika-Azot – co najmniej 75 tys. t, głównie w niezabezpieczonym składowisku Rudna Góra – oraz inne szkodliwe dla ludzi i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11005

Wydanie: 11005

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament