![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Szef traci, gdy płaci z opóźnieniem
Pracodawca nie może co chwila zmieniać daty wypłaty wynagrodzenia pracownikowi. Termin ten powinien być z góry określony i stały. Nie warto też spóźniać się z przekazaniem pensji. Przez to można stracić dobrego specjalistę. Ten bowiem może rozwiązać umowę bez wypowiedzenia w trybie dyscyplinarnym.
Ma do tego prawo, ponieważ nieterminowa wypłata wynagrodzenia kwalifikuje się jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków wobec pracownika.Ponadto, jeśli szef będzie notorycznie spóźniał się z wypłatą wynagrodzenia załodze, musi się liczyć z tym, że w końcu do firmy zapuka inspektor pracy. Niezadowoleni z nieterminowych płac pracownicy mogą bowiem poskarżyć się do tej instytucji. Za takie wykroczenie przeciwko prawom pracownika grozi mandat w wysokości nawet 2 tys. zł. Oprócz tego, że szef będzie musiał zapłacić grzywnę, zobowiązany zostanie do wypłaty zaległych pieniędzy wraz z odsetkami. Wynoszą one 11,5 proc. w skali roku.
