Z adrenaliną na luzie
Zjazd z prędkością 100 km/h na deskorolce krętą asfaltową drogą ze szczytu góry Żar do położonej 300 m niżej stacji kolei zębatej z pewnością powoduje przypływ adrenaliny. Podobnie jak spływ pontonem na spienionym Dunajcu czy ślizg po mazurskim jeziorze pędzącym ponad 150 km/h bojerem.
Ale spływ kajakiem Czarną Hańczą, zimowa wędrówka na nartach w Górach Izerskich czy wakacyjna włóczęga szlakiem latarń morskich nad Bałtykiem powoduje wzmożone wydzielanie się raczej innych, kojących hormonów.
Dlatego tytuł książki Mieczysława Pawłowicza i Piotra Trybalskiego „Podróże z adrenaliną” jest dość umowny. To kilkadziesiąt bardzo różnych propozycji, jak i gdzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta