Starający się o posadę może wskazać takie dane, jakie chce
Kandydat do pracy ma prawo udostępnić przyszłemu szefowi tyle informacji o sobie, ile sam uzna za potrzebne i stosowne. Nie narusza w ten sposób przepisów o ochronie danych osobowych
W ubiegłym miesiącu prowadziliśmy nabór pracowników do działu handlowego. Zgłosiło się kilkudziesięciu kandydatów. Większość złożyła e-mailem obszerne CV. Dokumenty te zawierają dużo danych osobowych znacznie wykraczających poza zakres informacji określonych w art. 221 § 1 kodeksu pracy, jakich zatrudniający może żądać od kandydata do pracy. Chodzi np. o pozazawodowe zainteresowania czy dokonania w różnych dziedzinach, niemające bezpośredniego związku z zatrudnieniem w naszej firmie. Zainteresowani chcieli zwiększyć swoje szanse w trakcie rekrutacji. Czy w świetle cytowanego możemy te dodatkowe dane przetwarzać? Nie naruszymy w ten sposób ustawy o ochronie danych osobowych?
Informacje, jakich wolno żądać od kandydata do pracy, ustala w zamkniętym wykazie art. 221 § 1 kodeksu pracy. Wymienia on: imię i nazwisko kandydata, datę urodzenia, imiona rodziców, miejsce zamieszkania (adres do korespondencji), wykształcenie i przebieg...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta