EBI: damy na węgiel
Nie ma niebezpieczeństwa, że Europejski Bank Inwestycyjny wstrzyma finansowanie inwestycji w energetykę opartą na węglu.
Organizacja ekologiczna CEE Bankwatch Network zaapelowała wczoraj w Poznaniu do EBI o wycofanie wsparcia inwestycji w paliwa kopalne. Dusan Ondrejicka z biura prasowego EBI powiedział „Rz”, że bank nie podziela tych poglądów.
Według CEE BWN od czasu zatwierdzenia protokołu z Kioto w 1997 r. EBI wydał 17 mld dol. na inwestycje w energetykę bezpośrednio zwiększające emisję CO2. EBI ocenia, że jego pożyczki dla energetyki sięgnęły w tym czasie 48 mld euro. 13 proc. tej sumy trafiło na energię odnawialną. – Działania EBI dążą do realizacji celów polityki UE, w tym redukcji emisji CO2 – mówi Ondrejicka.
W 2007 r. kredyty EBI dla sektora energetycznego wzrosły do 7 mld euro. Z tego 2 mld trafiły na inwestycje w energię odnawialną. – To cztery raz więcej niż w poprzednich latach – podkreśla Ondrejicka. – Finansowanie projektów ropy i gazu to tylko 1 proc. pożyczek.