Ropa będzie tanieć
Ropa naftowa staniała w Londynie do poziomu najniższego od prawie czterech lat. Głównym powodem spadku jest recesja, która grozi głównemu importerowi surowca – USA. Brent z Morza Płn. z dostawą w styczniu kosztował 42,42 dol. W USA na zamknięciu sesji na NYMEX cena baryłki ropy Crude w dostawach na styczeń spadła natomiast o prawie 7 proc. i kosztowała 43,67 dol. To najniższa cena na zamknięciu od stycznia 2005 roku.
Ostatni spadek cen surowca wywołała tzw. beżowa księga Fed – publikowana co miesiąc ocena stanu gospodarki amerykańskiej na podstawie opinii 12 oddziałów Fed. Bank stwierdził, że działalność gospodarcza osłabła w całym kraju w październiku i listopadzie, zwłaszcza w sektorze usług. Fed spodziewa się też zwolnienia tempa zatrudnienia.
Specjaliści oceniają, że surowiec będzie nadal tanieć. Bank Merrill Lynch twierdzi, że ropa stanieje w 2009 r. do poniżej 25 dol., jeśli światowa recesja dotrze do Chin, a kraje spoza OPEC nie zmniejszą produkcji.
p. r., ele, marketwatch