Tzw. V Komenda WiN w kraju
Istotą prowokacji zastosowanej wobec Kazimierza Kamieńskiego było wprowadzenie do kierowanych przez niego struktur agentów MBP, którzy mieli je podporządkować rzekomemu centrum dowódczemu będącemu faktycznie tworem samej bezpieki
W początkach 1950 r. na całej ścianie wschodniej oraz na północnym Mazowszu tlił się jeszcze opór stawiany przez oddziały zbrojne podziemia niepodległościowego. Grupy partyzanckie występowały nadal we wszystkich powiatach na tym terenie. Zmiana sytuacji międzynarodowej mogła sprawić, iż nieoczekiwanie mogły stać się one zarzewiem poważnego zrywu niepodległościowego ludności wiejskiej, odnoszącej się wrogo do władz komunistycznych, tak z powodu swych dawniejszych związków z podziemiem niepodległościowym, rujnującego ludność systemu dostaw kontyngentowych, nadmiernych obciążeń podatkowych, jak również z obawy przed kolektywizacją, do której właśnie reżim przystąpił. Jednym z najbardziej popularnych dowódców partyzanckich był kpt. Kazimierz Kamieński „Huzar", którego pododdziały występujące pod nazwą 6. Brygady Wileńskiej AK operowały na terenie województw: białostockiego, warszawskiego i lubelskiego.
•••
Zabarwienie sanacyjne
Z opracowania Departamentu III MBP:
Banda pod dowództwem Kamieńskiego Kazimierza, ps. „Huzar" wywodzi się z organizacji o zabarwieniu sanacyjnym. Członkowie tejże bandy, jak również i sam „Huzar" w czasie okupacji niemieckiej należeli do organizacji AK [...]. Z posiadanych materiałów wynika, że banda „Huzara" działalność swoją przejawiała w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta