Białoruś w szoku po ataku
Akcja zagranicy, opozycji lub chorego psychicznie – to wersje KGB na temat zamachu w mińskim metrze
Wybuch bomby, która zabiła w poniedziałek 12 osób, a setki raniła, spowodował ogromne konsekwencje dla całego białoruskiego społeczeństwa. Chociaż nadal nie wiadomo, kto dokonał zamachu, to pogłębił on przepaść pomiędzy władzami a opozycją, ale wywołał również zamieszanie w samym obozie władzy. Zburzył ponadto spokój niemałej części społeczeństwa, która żyła w przekonaniu, że Białoruś jest może krajem niezamożnym i niedemokratycznym, ale za to – w odróżnieniu na przykład od sąsiedniej Rosji – całkowicie bezpiecznym.
Nie ma już wyspy
– Ideologiczna konstrukcja Białorusi jako wyspy stabilności została zniszczona i przez wybuch w metrze, i przez kryzys walutowy – uważa białoruski politolog Walery Karbalewicz. I to w sytuacji, gdy – jak podkreślił – licząc na jednego obywatela, na Białorusi jest czterokrotnie więcej milicjantów niż w Polsce policjantów.
Tymczasem w Mińsku już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta