Bohater podobny do reżysera
Zabawny „The Happy Poet” Paula Gordona od piątku na ekranach
– Są różne poziomy niezależnego kina – mówi Paul Gordon. – Niektórzy kręcą filmy za 20 mln dolarów i narzekają, że bardzo im ciężko. Mój kosztował 25 tys. dolarów i robiliśmy go z przyjaciółmi dwa lata.
Na festiwalach kina niezależnego pojawiają się dziś filmy z gwiazdami, produkowane za olbrzymie pieniądze. Ich przepustką do „niezależności" jest to, że nie powstały w wielkim hollywoodzkim studiu. A obok nich są obrazy takie jak „The Happy Poet". Zrobione niemal chałupniczo. Wzruszające. Wnoszące na ekran świeżość. Czasem wywołujące...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta