Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Manifest pisany żółcią

13 kwietnia 2011 | Publicystyka, Opinie | Wojciech Sadurski
Wojciech Sadurski
autor zdjęcia: Justyna Cieślikowska
źródło: Fotorzepa
Wojciech Sadurski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Dokument PiS to litania żalów, pretensji i fobii. Wskazuje on niezbicie na przekonanie, że odpowiedzialność za wszystko ponoszą złe państwo i zła partia – twierdzi prawnik i publicysta

Sygnowany przez Radę Polityczną PiS tekst „System Tuska: Dlaczego III Rzeczpospolita wymaga wielkiej naprawy" to dziwaczny dokument: ani deklaracja programowa, ani rozwleczony felieton. To coś pomiędzy, czerpie płytkość z tego drugiego, a napuszenie – z tej pierwszej (z dodatkiem pseudonaukowego języka socjologów od sieci i układu). Napisany jakimś pokracznym, matriksowym językiem, gdzie co i rusz czytamy o „opresantach", „repulsji", „deprywacji" i „charakterze prymarnym", co znamionuje, że chyba jednak prezes PiS Jarosław Kaczyński nie jest jego jedynym autorem (jego język nie jest wszak skażony przesadnie żarliwym używaniem angielskiego), już stał się popularnym przedmiotem kpin w Polsce – w dużej mierze zasłużonych.

Ale warto zrekonstruować jego główne myśli programowe, bo jest to w końcu manifest głównej partii opozycyjnej w Polsce.

Proszę pokazać legitymację

Myślą przewodnią tekstu jest kwestia legitymacji państwa; III RP, zdaniem autorów, nie ma wystarczającej legitymacji moralnej, by rządzić. Czytamy zatem, że „na plan pierwszy wysuwa się kwestia legitymizacji państwa", że współczesne państwo polskie „jest pozbawione jasnej legitymacji moralnej i historycznej", że najlepszym remedium na owe braki „musi być stworzenie IV RP, czyli państwa mającego nową legitymację", bo „w ciągu ostatnich trzech lat polskie państwo...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8902

Spis treści
Zamów abonament