Siostra Warszawska nie żyje
Helena Warszawska zmarła w Zakopanem, w wyniku komplikacji po doznanym pod koniec marca udarze mózgu.
Była najpopularniejszą pielęgniarką polskich sportowców. Od lat 50. pracowała w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem. Opiekowała się sportowcami przygotowującymi się w Zakopanem do letnich i zimowych igrzysk olimpijskich od ponad pół wieku. Zawsze elegancka, w najnowszym kożuszku lub kombinezonie narciarskim, dla każdego miała dobre słowo i cukierki.
Była instytucją. Podawała różne daty swojego przyjścia na świat, więc kiedy w ubiegłym roku władze Zakopanego urządziły na jej cześć galę, uzgodniono, że to z okazji 25 urodzin.
W rzeczywistości musiała mieć grubo ponad 80, ale tak naprawdę była zawsze w wieku swoich ukochanych sportowców.