Kłamstwo w dokumentach ma krótkie nóżki
Jeśli w świadectwie pracy szef podał nieprawdziwe dane, podwładny może żądać przed sądem sprostowania, ale musi to zrobić w ustawowych terminach. Po ich upływie ma prawo domagać się ustalenia rzeczywistej treści stosunku pracy
Pracownik może dochodzić sprostowania świadectwa przed sądem pracy. Zanim jednak zwróci się z takim żądaniem, powinien wyczerpać postępowanie wewnątrzzakładowe.
Najpierw w firmie
Jego przebieg określa art. 97 § 21 k.p. W ciągu siedmiu dni od otrzymania świadectwa składa do byłej firmy wniosek o jego sprostowanie.
Komentatorzy nie są zgodni co do znaczenia tego wystąpienia i zachowania siedmiodniowego terminu. Wskazują, że obowiązek wystąpienia z tym wnioskiem ma charakter instrukcyjny (porządkowy) i nie jest warunkiem otwarcia drogi sądowej do dochodzenia sprostowania.
Moim zdaniem jednak do innego wniosku prowadzi analiza orzecznictwa sądowego. W szczególności w uchwale z 7 maja 1991 r. (I PZP 13/91) Sąd Najwyższy stwierdził, że przy zachowaniu terminów i trybu zakładowego pracownik może dochodzić sprostowania świadectwa. Zbliżone stanowisko wyraził SN 15 grudnia 2009 r. (II PK 156/09).
Podniósł, że terminy z art. 97 § 21 k.p. są tymi z prawa materialnego. Stąd oddala się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta