Białe jezdnie, czyli czarna środa
Autobusy i tramwaje zawiodły. Pociągi trapiły awarie. Tylko metro okazało się niezawodne w czasie śnieżycy
Korki, awarie, nerwy. To była czarna środa dla Warszawy. Do wczoraj miejskie autobusy jeździły w tzw. trybie sterowania bezpośredniego – czyli bez oglądania się na rozkłady jazdy. Jak podaje rzecznik Miejskich Zakładów Autobusowych Adam Stawicki, tylko wczoraj dyspozytorzy skorzystali z tego trybu 80 razy.
– Moje osiedle Derby było odcięte od świata – denerwuje się Julian Sinas z Białołęki. – O godz. 9.05 ruszyłem z pętli na Skarbka z Gór. O 9.50 byłem dopiero przy pływalni Polonez przy Łabiszyńskiej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta