Europa kibicuje Sarkozy’emu z obawy przed Hollande’em
Wybory
Francuski prezydent nie jest w stanie zdobyć więcej niż 25 proc. poparcia. Jego socjalistycznemu rywalowi sondaże wróżą zwycięstwo w obu turach wyborów.
Dlatego Nicolas Sarkozy postanowił szybciej rozpocząć kampanię. – Tak, jestem kandydatem w wyborach prezydenckich – ogłosił wczoraj wieczorem w telewizji TF1.
Wybory budzą niepokój w Brukseli, bo rywal Sarkozy'ego Francois Hollande grozi odrzuceniem paktu fiskalnego, z takim trudem wynegocjowanego przez Unię Europejską, podpisanego 30 stycznia. – Traktat jest zły, bo nie promuje wzrostu gospodarczego ani zatrudnienia, trzeba go renegocjować – mówi Francois Hollande. To przeraża także partnerów Francji, najbardziej Niemcy. Pocieszają się, że to tylko hasła wyborcze.