Mały popyt - mała podaż
Mały popyt - mała podaż
Na bardzo zagęszczonym Śląsku problemem jest brak gruntów pod budownictwo
Jeżeli przyjmiemy, że rynek nieruchomości jest miernikiem koniunktury i poziomu życia w regionie, to można powiedzieć jednoznacznie: Śląsk zbiedniał. Buduje się tu znacznie mniej niż kiedyś.
Jeżeli popatrzymy na liczbę zawieranych w 2003 roku aktów notarialnych na 1000 osób - to przy średniej w Polsce 14,7, w województwie śląskim jest ich najmniej, bo jedynie 10,1, gdy np. w województwie mazowieckim - 14,6 czy małopolskim - 15,4. Można więc stwierdzić, że w województwie śląskim na rynku nieruchomości w stosunku do liczby mieszkańców obrót jest raczej słaby.
Niewiele jest też budowanych nowych mieszkań. W 2003 r. oddano ich tylko 14 691, gdy w województwie mazowieckim - 29 444, a małopolskim - 23 356. Jeżeli chodzi o liczbę nowych lokali na 1000 mieszkańców, to województwo śląskie zajmuje drugie miejsce od końca, po województwie lubelskim - 3,1 mieszkania. Więcej jest na pewno transakcji na rynku wtórnym, bo w 2003 roku było ich 26 392.
Mało miejsca do budowania
Na bardzo zagęszczonym Śląsku problemem jest brak gruntów pod budownictwo....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta