Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Terroryści nie będą decydować o naszym życiu

29 listopada 2004 | Świat | JP
źródło: Nieznane

Rozmowa z merem Bagdadu, dr Alaą al-Tamimim

Terroryści nie będą decydować o naszym życiu

(c) JAKUB OSTAŁOWSKI

Rz: Zarządza pan najbardziej niebezpiecznym miastem na świecie. Ale to z pana inicjatywy z ulic irackiej stolicy zniknęła większość betonowych barier mających utrudnić życie rebeliantom. Czyżby nie bał się pan terrorystów?

ALAA AL-TAMIMI: Nie. Nie zgadzam się też z opinią, że Bagdad jest aż tak niebezpieczny. Mamy problemy z terrorystami, ale w dzisiejszym świecie ma je wiele metropolii. Bomby wybuchają w Turcji, Pakistanie Egipcie. Ale to na nas są teraz zwrócone oczy świata. W Bagdadzie są spokojne dzielnice, jak Kadimija czy Monsur. Od kiedy rozwiązano problem z Muktadą as-Sadrem nawet w Mieście Sadra jest bezpiecznie. Irakijczycy chcą żyć spokojnie.

Kto więc - jeśli nie Irakijczycy - ponosi odpowiedzialność za zamachy?

Amerykanie. Po obaleniu Saddama Husajna popełnili oni mnóstwo błędów, które teraz się na nich mszczą. Rozwiązali armię i policję, a nie mieli w Iraku wystarczającej liczby żołnierzy, by zapobiec grabieżom i strzec...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3393

Spis treści
Zamów abonament