Bracia patrzą w przeszłość
Fisz i Emade, Palladium, ul. Złota 9, bilety: 40 zł, tel. 022 822 87 02, piątek (12.12), godz. 20.
Synowie Wojciecha Waglewskiego przejmą w piątek kontrolę nad sceną Palladium. Fisz i Emade – bo z takich pseudonimów korzystają – idą krętą muzyczną drogą, przez długi czas unikając wydeptanych przez ojca szlaków. Odeszli od podwórkowego rapu na rzecz eksperymentów zarówno z brzmieniem, jak i tekstem, szybko zyskując opinię artystów, po których spodziewać można się wszystkiego.
Wraz z całą rzeszą instrumentalistów szukali więc wspólnego mianownika między yassem a abstrakcyjnym hip-hopem, zachłystywali się elektroniką, a potem powracali do czarnego brzmienia.
Jako że od pewnego czasu szalone lata 80. interpretowane są na nowo, najświeższa płyta braci „Heavi Metal” jest ukłonem właśnie w tę stronę. Należy przy tym pamiętać, iż Waglewscy nudy nienawidzą, a improwizacje mają we krwi. Pod tym względem przypominają Leonarda Cohena – dwa takie same występy są niemożliwe. Proszę więc być gotowym na niespodziewane aranżacje.