Zdopingować turystów do odkryć
Dwa miliony. Tylu turystów, według statystyk, odwiedziło Warszawę w ubiegłym roku. Z myślą o nich Robert Przepiórski przygotował „Citydoping”, subiektywny przewodnik polecający w pięciu językach 100 niebanalnych miejsc w stolicy
Z mleka bieli okładki wydanego właśnie „Citydopingu” wyłaniają się białe litery układające się w słowa: Warszawa, Warsaw, Warschau, Varsovie, Varsovia. Z zamkniętymi oczyma Polak, Anglik, Niemiec, Francuz i Hiszpan odgadną, co trzymają w rękach. Przewodnik po Warszawie.
Ale wewnątrz nic już nie jest tak oczywiste, bo oto na kolejnych stronach nie widzimy miasta znanego z przetartych szlaków turystycznych, które znaczą Wilanów, Zamek Królewski, Starówka i Powązki. Nic z tego. To miasto żywe, pełne klimatycznych kafejek, klubów i barów, kulturotwórczch galerii i scen teatralnych, a także oryginalnych sklepów.
Znacznie więcej niż 100 takich miejsc udało się ekipie Roberta Przepiórskiego znaleźć bez najmniejszego problemu. Trudności były z ich selekcją.
– Niektóre, mimo naszej sympatii, nie znalazły się tu, bo tak jak choćby Muzeum Powstania Warszawskiego same się świetnie promują i są dobrze znane. Zależało nam na pokazaniu miejsc, którym trudniej się przebić do świadomości turystów czy samych warszawiaków – mówi Przepiórski. – Chcemy zdopingować wszystkich do ich odkrycia – dodaje z uśmiechem.
Walka z nudą
Uśmiech to jego znak rozpoznawczy. Niepoprawny optymista,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta