Księżniczki PiS w ukryciu
Co się stało z najważniejszymi kobietami Prawa i Sprawiedliwości? Anna Fotyga jakby zapadła się pod ziemię. Zyta Gilowska ukryła się na uniwersytecie. Grażyna Gęsicka jest posłanką, ale w mediach jej nie widać
Jedynym dowodem na istnienie Fotygi jest felieton o Gruzji, który napisała dwa tygodnie temu dla „Gazety Polskiej”. Gilowska pojawiła się jako „babcia Zyta” na zrobionym z ukrycia zdjęciu, które opublikował jeden z tabloidów. – To było koszmarne, mam taką minę, jakbym czuła, że za moimi plecami czai się kamera – mówi „Rz” Gilowska, przerywając wielomiesięczne milczenie. – Jestem już podwójną babcią, mam czteroletnią wnuczkę Olę i czteromiesięcznego wnuka Jasia.
Niedawno obie panie wspominał na brukselskim szczycie prezydent Lech Kaczyński. – Kiedyś miałem po jednej stronie minister Fotygę, a po drugiej stronie minister Zytę Gilowską. I pani kanclerz Angela Merkel się śmiała, że z samymi babami przyjechałem – powiedział ustępując miejsca przy stole ministrowi finansów.
Jeszcze rok temu o tych trzech bardzo ważnych dla rządu Jarosława Kaczyńskiego i samego PiS kobietach było nieustannie głośno. Zarówno z powodu zajmowanych stanowisk, jak i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta