W roku wyborczym wyjdzie szydło z worka
Internauci po tekście: „lazurowa: bunt w sieci”
Ciekawe, jak ratusz będzie się tłumaczył z tego, że nie uda mu się zrealizować obwodnicy Pragi na EURO. Przy wyborach 2010 już powinno wyjść szydło z worka. W budżecie miasta nadal utrzymywana jest fikcja z zakończeniem budowy w 2012 i przy założeniu, że prace miałyby ruszyć jeszcze w tym roku. Koszt tej fikcji jest ogromny – zrezygnowano z Nowolazurowej, modernizacji Marsa, Żołnierskiej i Czerniakowskiej – bis, aby zapewnić na tę inwestycję 860 mln zł, chociaż i tak jest to zaniżona kwota wobec obecnych szacunków. Apel o budowanie Nowolazurowej jest też apelem o to, by władze Warszawy wreszcie zaczęły planować rozsądnie swoje inwestycje i wydatki.
—siskom