Warszawa ma budżet na przyszły rok
– Jest trudny, ale realistyczny – oceniają budżet miasta 2009 PO i SLD. A PiS: – Jest jak rosyjska ruletka, bo dochody niepewne, wydatki niedoszacowane. Nie wiadomo, kiedy coś wybuchnie
Czy Dalajlama pomoże radnym pierwszy raz w historii sprawnie uchwalić budżet miasta? – zastanawiali się samorządowcy przed sesją Rady Warszawy. Mieli ochotę szybko opuścić salę obrad, by zdążyć na spotkanie z duchowym przywódcą Tybetu. Nadzieje szybko prysły, gdy radni opozycji kolejno zaczęli zapisywać się do głosu (a podczas sesji budżetowej nie ma ograniczenia wystąpień) i zadawać pytania urzędnikom. Przez dziewięć godzin.
Nie ma na Pragę
– Budżet na 2009 rok to 12,5 mld zł wydatków i 10,2 mld zł dochodów. Taki podział ma zdynamizować rozwój miasta. Jest transparentny, zadaniowy, zdecentralizowany, proinwestycyjny – zaczęła prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz.
– To budżet trudny, ale realny. Nie jest to zbiór pobożnych życzeń, ale zestaw najpotrzebniejszych inwestycji. Choć jasne, że nie na wszystkie wystarczyło pieniędzy – wtórował jej szef klubu PO Marcin Kierwiński.
Najwięcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta