Zima ludów
Atak na prezydenta Klausa pokazuje, jak niecierpliwie socjaliści i zieloni poutykani głęboko w strukturach UE czekają na ograniczenie roli rządów narodowych na rzecz eurobiurokracji – pisze publicysta
Dawno tak wielu nie obiecywało sobie tak wiele po tak trudnych czasach. Kryzys wyzwolił imponujące pokłady energii światowej lewicy. To nie jest już tylko samotna Naomi Klein zachwycona nadchodzącym kryzysem jako okazją do przebudowy architektury społecznej i politycznej świata.
Przejrzyjmy zachodnie gazety, dział komentarzy i opinii z ostatnich dni. Roi się w nich od odważnych teorii ludzi do niedawna zapełniających najwyżej blogi skrajnie lewicowych stron akademickich, rzadko wychylających się poza „New York Times” czy „Die Tageszeitung”.
Wybuch lewicowego aktywizmu
Scenariusze podobne do tego, co widzimy dziś w Grecji, choć niekoniecznie tak burzliwe, zobaczymy i w innych krajach borykających się z kryzysem. Lewica podpala, żeby później ratować z pożaru
Z pozornie chaotycznych planów naprawy gospodarczej, ulicznych protestów, rewolucji klimatycznej, biurokratyczno-lewicowej wizji Europy i socjalnej przebudowy Ameryki jawi nam się całkiem składny obraz zimy ludów. Zamrażania ludzkiej energii i wolności rynkowych na rzecz wielkich projektów socjalizmu państwowego.
Jak w każdej rewolucji najszybciej zmienia się semantyka. Słowa: interwencjonizm, renacjonalizacja, ekoindustrializacja, nieuniknioność zmian, o których Daniel Cohn-Bendit mówił na sławnym już „szczycie wykręcania ręki” w Pradze czeskiej, wypierają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta