Etyczny wymiar inwestycji
Przeraża mnie sytuacja, gdy osoba, którą stać na nowoczesny, ratujący życie lek produkowany przez zachodnią firmę, i tak nie może go kupić, bo nie został dopuszczony do użytku w Polsce – mówi „First Class” Tuygan Göker, szef koncernu farmaceutycznego Roche m.in. na region Europy Środkowej i Wschodniej.
Farmaceutyka rozwija się w takim tempie i jest biznesem tak dochodowym, że wydaje się najlepszą inwestycją. Czy warto inwestować w akcje koncernów farmaceutycznych?
Byłbym tutaj ostrożny. Giełda rządzi się swoimi prawami, zwłaszcza w dobie kryzysu. Na pewno akcje firm farmaceutycznych są inwestycją stabilną, ale nie spodziewałbym się po nich majątków, jakie można zarobić na sprzedaży akcji firm komputerowych czy energetycznych. Inwestowanie w akcje koncernów farmaceutycznych ma na pewno wymiar etyczny – wspierając te firmy, wspieramy rozwój nauki i prace nad lekami ratującymi życie.
Z badań firmy Roche wynika, że większość polskich pacjentów, którzy cierpią na raka i przewlekłe choroby reumatologiczne, nie otrzymuje właściwego leczenia. Co to znaczy?
Z naszych danych wynika, że pacjenci w Polsce są pozbawieni dostępu do nowoczesnych, udoskonalonych leków, które mogą przedłużyć im życie i znacznie poprawić jego jakość. Bez końca czekają na terapię, którą szpitale oferują w ograniczonej liczbie z braku funduszy. Często, zanim przyjdzie ich kolej, ci ludzie po prostu umierają. A przecież ich choroba nie jest czymś, na co współczesna medycyna i farmakologia nie miałyby lekarstwa. Wszystko wynika z niedoskonałego systemu zdrowotnego, który wymaga gruntownej reformy.
Co zmieniłby Pan w polskim systemie w pierwszej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta