Jedną nogą na West Endzie
Z Wojciechem Kępczyńskim, dyrektorem Teatru Muzycznego Roma, rozmawia Karolina Kowalska
W czasach, kiedy teatry borykają się z problemami finansowymi, a na niektóre seanse nie sprzedaje się nawet połowa biletów, Roma kwitnie. Nie tylko się rozwija, ale także jest w stanie na siebie zarobić. Jak to się dzieje?
Dajemy z siebie 100%. Nasze musicale muszą być idealne pod każdym względem, żeby mogły konkurować z filmem czy telewizją. Często powtarzam, że jedną nogą jesteśmy na West Endzie, a drugą na Nowogrodzkiej. Doskonale zrobiony musical potrafi przyciągnąć ogromną widownię. Gdybyśmy na każdym przedstawieniu nie mieli kompletu na widowni, trudno byłoby się nam utrzymać. Dotacja od miasta to 10 mln zł rocznie, z czego ok. 2,5 mln idzie na czynsz, jaki płacimy właścicielowi budynku. Pozostałe 7,5 mln pochłaniają koszty eksploatacji budynku i pensje dla pracowników. To dzięki zyskom ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta