Cena ważniejsza niż rachunek
Klienci rzadko pytają o rachunki powiernicze. Najważniejsze są wciąż lokalizacja i cena nieruchomości. Harmonogramy płatności można zaś negocjować.
Ustalonych z góry systemów płatności nie ma Ronson Development. Firma zapewnia, że stara się je dopasowywać do sytuacji klientów. – Procedury kredytowe często się przeciągają, dlatego jesteśmy otwarci na elastyczne rozwiązania – mówi Andrzej Gutowski z Ronson Development.
Kto pyta o powierniczy
Zdaniem Andrzeja Gutowskiego zainteresowanie klientów rachunkami powierniczymi jest mocno ograniczone. – Podobnie zresztą jak innymi elementami ustawy deweloperskiej, np. prospektami – ocenia Gutowski. – Poza tym konieczność prowadzenia rachunków powierniczych dla nowych inwestycji ma wpływ na działalność mniej stabilnych deweloperów. Takie firmy mają problemy z uzyskaniem w bankach takich rachunków. Oznacza to, że klienci mogą się skoncentrować na ofercie tylko silnych, stabilnych finansowo deweloperów – podkreśla.
Ewelina Juroszek ze spółki Atal dodaje, że o rachunki powiernicze klienci pytali zaraz po wejściu w życie ustawy deweloperskiej. – Byli przekonani, że rachunki muszą być prowadzone dla wszystkich projektów, także tych ukończonych i tych, których sprzedaż ogłoszono...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta