Bułgaria pozostanie w ogonie Unii
Paraliż władzy i dalszy kryzys polityczny czeka Bułgarię, jeśli sprawdzą się sondaże publikowane tuż przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi.
Najwięcej głosów (ok. 1/5) ma w nich uzyskać rządzące do tej pory centroprawicowe ugrupowanie GERB premiera Bojko Borisowa. To jednak zdecydowanie za mało, aby samodzielnie utworzyć rząd. Tymczasem wszystkie pozostałe partie, które mają szansę przekroczyć 4-procentowy próg wyborczy, zapowiedziały już, że nie wejdą w koalicję z oskarżaną o malwersacje i korupcję ekipą.
Alternatywne rozwiązanie – budowa większości parlamentarnej wokół opozycyjnej Bułgarskiej Partii Socjalistycznej – także wydaje się niezwykle trudne. Aby rachunek się zgadzał, jej koalicyjnym partnerem musiałaby być nie tylko reprezentująca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta