Rodzina ofiarą przemocy
Deklaracje ministra Bartłomieja Sienkiewicza brzmią niepokojąco, bo to systemy totalitarne uzurpują sobie prawo do całkowitej kontroli ludzi „od kołyski aż po grób” – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”.
W drożyć nowe algorytmy działania policji w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, dzieci i starców" (...) „doprowadzić do sytuacji, w której sygnał o zagrożeniu przemocą fizyczną (...) w domu nie będzie nigdy lekceważony i nie będzie prowadził do sytuacji, w której państwo polskie kończy się na progu prywatnego domu" – to deklaracja szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza z ostatniego piątku. Brzmi górnolotnie i szlachetnie.
Ale jest niebezpieczna. Słowa o tym, że „państwo ma się nie kończyć na progu domu" (pomijając peerelowski wydźwięk tych słów) brzmią jak groźba...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta