Afryka jest dziś jednym z najbardziej atrakcyjnych gospodarczo regionów świata
Potencjał Afryki jest ogromnym wyzwaniem, historyczną, cywilizacyjną szansą, którą los znowu wspaniałomyślnie podrzuca Europie. Nie zmarnujmy tego – apeluje Jan Kulczyk, jeden z najbogatszych Polaków.
Rz: Powiedział pan: Gdybyśmy tylko te miliardy euro, które daliśmy 8 milionom Greków, przeznaczyli na budowę infrastruktury w Afryce, stworzylibyśmy dla Europy rynek miliarda konsumentów. Jak pan sądzi, dlaczego ta prosta prawda nie jest w stanie dotrzeć do inwestorów?
Jan Kulczyk: Jestem przedsiębiorcą i dla mnie liczby i fakty są kluczowe. I do mnie dociera, że Afryka jako kontynent ma największy potencjał wzrostu. Na dziesięć najszybciej rozwijających się gospodarek świata aż sześć pochodzi dzisiaj właśnie z Afryki. Najwyższe stopy zwrotu z inwestycji bezpośrednich notuje się właśnie tam. W 2012 r., po raz pierwszy w historii tego kontynentu, inwestycje pochodzące z krajów rozwijających się przewyższyły te, których źródłem były gospodarki rozwinięte. Europa przegrywa Afrykę. Bez walki oddaje kolejne pole na globalnej szachownicy gospodarczej, bo nie wie, jak się pozycjonować w nowym układzie sił, z Afryką w jednej z głównych ról. Ustępujemy tam już nie tylko hegemonom, takim jak Chiny czy Indie, ale także Turcji, Tajwanowi czy Korei Południowej.
Politycy europejscy uwielbiają pouczać Afrykanów, jak się rozwijać, a sami doprowadzili do tego, że ich kraje się zwijają, kurczą, degradują w światowych rankingach konkurencyjności. Cały biznesowy świat, mówiąc o Afryce, powtarza jak mantrę: inwestycje, gwarancje, rozwój,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta