Aport do spółki osobowej nie wygeneruje dodatkowych zysków
Wnosząc wkład do spółki jawnej czy komandytowej, nie wykażemy dochodu do opodatkowania. Ale też nie będziemy mieli możliwości przeszacowania wartości wnoszonych aktywów
W ostatnich latach w szybkim tempie rosła popularność spółek osobowych, zwłaszcza komandytowych. Wynikało to przede wszystkim z tego, że taka forma prawna umożliwia korzystne opodatkowanie dochodów z prowadzonej działalności i jednocześnie pozwala ograniczyć ryzyko wspólników.
Brak przepisów dotyczących skutków wnoszenia wkładów niepieniężnych do takich spółek i zmienne stanowisko organów podatkowych utrudniało jednak podatnikom przenoszenie do nich biznesu >patrz ramka. Wprowadzone, długo oczekiwane, zmiany powinny to zmienić. Ostatecznie wyeliminowana jednak zostanie również jedna z popularnych dróg optymalizacji podatkowej.
Zwolnienie z podatku
Dotychczas organy podatkowe utożsamiały aport wnoszony do spółki osobowej przez osobę fizyczną z odpłatnym zbyciem składników majątkowych, wskazując zróżnicowane podstawy prawne jego powstania, w zależności od przedmiotu wkładu.
Od 1 stycznia 2011 r., zgodnie z dodanym art. 21 ust. 1 pkt 50b ustawy o PIT, wolne od podatku dochodowego będą przychody z tytułu przeniesienia własności składników majątku będących przedmiotem wkładu niepieniężnego (aportu) wnoszonych do spółki niebędącej osobą prawną, w tym wnoszonych do takiej spółki składników majątku otrzymanych przez podatnika w następstwie likwidacji spółki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta