Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fajerwerki to sposób na złe moce

31 grudnia 2010 | Rzecz na Nowy Rok | robert mazurek
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa

Katarzyna Waszczyńska, etnograf z Uniwersytetu Warszawskiego

Rz: Gdzie etnograf spędza sylwestra?

Od kilku lat w domu.

Tu ciekawiej?

Zwykle chodziłam do znajomych, ale lubię tego dnia być z najbliższymi w domu. No i oddaję się zwyczajom.

Jak długa jest tradycja świętowania sylwestra?

Od zawsze, ale nie w sposób, jaki dziś znamy.

Sama nazwa „sylwester” wzięła się od papieża, prawda?

A nawet od dwóch papieży. Sylwester I żył na przełomie III i IV wieku, a legenda przypisywała mu nie tylko ochrzczenie cesarza Konstantyna i Heleny, ale również zamknięcie przez niego w 317 roku w lochach Lateranu smoka Lewiatana, symbolu zła, oraz przypieczętowanie mu paszczy symbolem papieskim. I według proroctwa Sybilli w 1000 roku smok miał się z tych lochów wyzwolić właśnie z nadejściem nowego roku. A że jednocześnie trwał pontyfikat papieża Sylwestra II, to ludzie byli przerażeni…

No tak, że jeden Sylwester smoka uwięził, a za drugiego ucieknie.

Więc kiedy przyszedł Nowy Rok i nic się nie stało, smok się nie obudził, to ludzie wyszli na ulicę i zaczęli świętować. I to wydarzenie dało początek sylwestrom. Wtedy też, w Nowy Rok, papież miał wypowiedzieć słowa błogosławieństwa miastu i światu, powtarzane co roku do dziś urbi et orbi.

I co, od 1000 roku już poszło?

Nie wierzę, że średniowieczne chłopstwo masowo świętowało nadejście...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8816

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament