Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Termin przedawnienia zależy od tego, z jakim kontraktem mamy do czynienia

31 grudnia 2010 | Prawo i praktyka | Agnieszka Smolarczyk

Rodzaj umowy decyduje o tym, w jakim czasie inwestor będzie mógł dochodzić roszczeń związanych z nienależytym wykonaniem prac

Przy umowie o roboty budowlane obowiązują terminy określone w art. 118 kodeksu cywilnego (czyli trzy lata przy roszczeniach związanych z działalnością gospodarczą i dziesięć lat dla pozostałych). Gdy strony łączy umowa o dzieło, termin jest krótszy. W tym wypadku wynosi tylko dwa lata (art. 646 k.c.).

Problem jednak w tym, że w praktyce nie zawsze wiadomo, czy strony wiąże umowa o dzieło, czy o roboty budowlane. Wynika to z tego, że umowa o roboty budowlane wywodzi się z umowy o dzieło.

Sąd Najwyższy w wyroku z 6 października 2004 r. (I CK 71/04) przypomniał, że „umowa o roboty budowlane została wyodrębniona z umów o dzieło w czasach gospodarki centralnie kierowanej, miała być jednym z instrumentów umacniania ówczesnego ustroju gospodarczego. W obecnym systemie gospodarki rynkowej odrębność umów o roboty budowlane zdaje się mieć charakter reliktowy, ale jest zachowana”.

Dwie umowy, dwie definicje

W komentarzu do kodeksu cywilnego E. Gniewka czytamy, że „nieprzypadkowo też kodeks odrębnie traktuje oba rodzaje umów” (C.H. Beck, Warszawa 2006, s. 1061). Art. 647 k.c. mówi, że przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8816

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament