Koniec reformy OFE w imię ratowania budżetu
Z 7,3 proc. do 2,3 proc. spadnie składka do OFE. W zamian rząd zapowiada ulgi podatkowe w III filarz
Premier Donald Tusk przedstawił zapowiadane już od dawna rządowe propozycje zmian w systemie emerytalnym. Ich autorem jest Michał Boni, szef doradców strategicznych premiera.
– W różnym stopniu entuzjazmu zostały zaakceptowane przez wszystkich ministrów – powiedział premier po posiedzeniu rządu w czwartek, które było poświęcone systemowi emerytalnemu. Przyznał, że debata kosztowała „dużo zdrowia i wysiłku”. – Jestem jednak zadowolony, że udało się wypracować umiarkowane rozwiązanie. Będziemy tego nowego modelu bronili – dodał. Jego zdaniem alternatywą była likwidacja OFE, co zrobiły Węgry, czy wstrzymanie transferów do funduszy, co zrobiła np. Estonia.
Dodał, że korekta systemu zakłada zachowanie bezpieczeństwa emerytury, kont emerytalnych oraz trzech jego filarów. Przede wszystkim jednak to rozwiązanie ma ulżyć finansom państwa. Ma spowodować, że dług publiczny i deficyt zostaną obniżone. Z kasy budżetu będzie bowiem potrzeba zdecydowanie mniej pieniędzy na załatanie dziury w ZUS, która powstaje na skutek przekazywania części składek do prywatnych instytucji. Według Michała Boniego, to spowoduje, że zmniejszy się deficyt sektora finansów publicznych o 0,8 pkt proc. w 2011 r., a o 1,1 pkt proc. w 2012 r. W kolejnych latach oszczędności mają wynieść 0,9 pkt proc. PKB rocznie.
Zdaniem ministra finansów Jacka Rostowskiego zaproponowane zmiany mogą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta