Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie chcę być maczugą do wynajęcia

31 grudnia 2010 | Rzecz na Nowy Rok
autor zdjęcia: Jakub Ostałowski
źródło: Fotorzepa

Z Jackiem Kurskim europosłem PiS, rozmawiają Michał Majewski i Paweł Reszka

Rz: My w sprawie wywiadu...

Nie cierpię takich wywiadów. Nie mają większego sensu. Czynni politycy, w dodatku niepozbawieni zdolności do syntezy, nie powinni być zbyt wylewni. To jest ból.

Nie mogą być szczerzy?

No, chyba że będziemy mówić o Platformie.

Ok. Dlaczego ciągle przegrywacie z PO. Co wybory dostajecie od nich baty?

Bo gdy wieje wiatr historii, my zrzucamy żagle.

Jakiś przykład?

Kampania prezydencka 2010. W kuluarach sztabu wyborczego proponuję prosty spot telewizyjny. Leciał tak. Wypowiedź Komorowskiego: „Dzień dobry, miałem przyjemność wizytowania terenów powodziowych”. Cięcie. Teraz obrazek jak z piosenki Kaczmarskiego: domy z ludzi wypłukane, drzew korzenie w niebo sterczą, zaczepił się o most zerwany trup psa ze sparszywiałą sierścią. Znów Komorowski: „To nie jest pierwsza powódź, ludzie powinni się już oswoić”. Cięcie. Tu znana Polakom z przekazów telewizyjnych rozpacz ludzi jakoś średnio „oswojonych” z bon motami Komorowskiego, którym woda zabrała dorobek życia. I na puentę Komorowski: „Woda ma to do siebie, że się gromadzi, a potem spływa do Bałtyku”. Cięcie. I – morze wystających z wody kominów wśród zupełnej ciszy. Jest takie ujęcie z Sandomierza. Setka wystających z wody kominów. Koniec. Żadnego komentarza.

I dlaczego nie zrobiliście?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8816

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament