![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Bramki w metrze nie otworzy, a spóźnienia nie zauważy
10 grudnia 2008 | Życie Warszawy
Reakcje z sieci po tekście: „Bilety: kiosk w komórce”
A co z bramkami w metrze? Komórka mi otworzy?
—zenon
Super! Jutro spróbuję.
—pasażer
Nie do końca wierzę w sukces tego przedsięwzięcia. Ja wiem, że pewnie wszystkim przyświecało ułatwienie życia warszawiakom, ale niech ktoś zajmie się ważniejszymi rzeczami – podrasowaniem miejskiej komunikacji tak, żeby przyjeżdżały na czas autobusy i tramwaje. Kupię bilet na tramwaj, który ma przyjechać za 2 minuty, a przyjedzie za 20 minut i co będzie z biletu? Miasto tylko będzie musiało sobie radzić z reklamacjami.
—pukpuk
