Zbigniew Ćwiąkalski: Pan Ziobro mnie nie interesuje
Minister sprawiedliwości zapowiada wprowadzenie sądów elektronicznych i chwali się spadkiem liczby aresztowań tymczasowych o 25 proc.
Rz: Dlaczego jest pan przeciwny wprowadzeniu odrębnego zakazu bicia dzieci? Czy w związku z pracami resortu pracy nad wprowadzeniem tego rozwiązania zamierza pan podjąć jakieś kroki, np. przygotować stanowisko w tej sprawie?
Zbigniew Ćwiąkalski: Nie ma różnicy zdań pomiędzy mną a minister Jolantą Fedak co do konieczności obowiązywania w systemie prawnym zakazu bicia dzieci. Wynika on już z wielu norm obowiązującego prawa.
Dodam, że uchwalona miesiąc temu nowela ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy wprowadza obowiązek wychowywania dziecka z poszanowaniem jego godności i praw. Moje wątpliwości dotyczą natomiast użytego w projekcie Ministerstwa Pracy pojęcia „kary cielesne” jako obejmującego wszystkie przypadki przemocy fizycznej wobec dziecka, również te niezwiązane z jego jakimkolwiek przewinieniem. A przecież nie każdy przypadek stosowania siły wobec dziecka jest związany z karą za jakieś jego zachowanie. Dlatego proponujemy inne brzmienie odpowiedniego artykułu, tak aby wprowadzić zakaz stosowania karcenia polegającego na zadawaniu cierpień fizycznych lub psychicznych naruszających godność małoletniego.
Z pana inicjatywy do prokuratury trafiły doniesienia na pana poprzednika Zbigniewa Ziobrę. Jaki będzie finał śledztwa dotyczącego zniszczenia dokumentów w gabinecie politycznym byłego ministra?
Coraz trudniej jest mi starać się w ramach rządu o rozwiązania dla
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta