Lekarz jest lekiem
Rozmowa: dr Sławomir Murawiec, psychiatra i psychoterapeuta, pracuje w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Rz: Zażywamy coraz więcej leków. Pobiliśmy rekord i jesteśmy na drugim (po Francuzach) miejscu w Europie. Uwielbiamy specyfiki przeciwbólowe i antybiotyki.
Dr Sławomir Murawiec: Jako psychiatra mam wrażenie, że Polacy wcale nie mają zbiorowego bólu głowy, tylko potrzebę bycia zaopiekowanymi. W tabletce „z krzyżykiem” szukają zaspokojenia swojego głodu emocjonalnego. Nie radzą sobie z życiem, a lek ma załatwić inne problemy, np. brak zrozumienia w związku. Polacy wolą pigułkę niż przemyślenie, co tak ich trapi.
Ale okazuje się, że z tymi lekami też nie jest tak prosto. Mało rozpoznana dziedzina: psychologia leków, twierdzi, że równie ważna, jak skład chemiczny pigułki, jest więź między lekarzem a pacjentem.
Michael Balint, węgierski psychoanalityk, stwierdził, że lekarz oprócz recepty powinien „przepisywać”...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta