Kontrrewolucyjna karta pacjenta
Andrzej Sośnierz, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, zaproponował niedawno rewolucyjną metodę rozwiązania problemów służby zdrowia. Jego karta pacjenta ma być receptą na źle funkcjonujący system świadczeń zdrowotnych. Zastąpi legitymację ubezpieczeniową, historię choroby, receptę. Media wpadły w zachwyt. W TVN 24 i w dwóch programach telewizji publicznej udowadniano, że dzięki temu zracjonalizujemy wydatki, zaoszczędzimy, że analogiczna karta funkcjonuje w innych państwach UE itd. Niestety, wszystkie te informacje wynikają z kompletnej niewiedzy o takich kwestiach jak rejestry publiczne w Europie, tendencje wrozwoju informatyki i prawa informatycznego.
Przedsięwzięcie na inną skalęPropozycje prezesa NFZ należałoby nazwać - trzymając się jego poetyki - nie rewolucją, ale kontrrewolucją, metodą anachroniczną i, co istotne, niezwykle kosztowną. Andrzej Sośnierz, który w 1999 roku wprowadził kartę pacjenta na Śląsku, twierdzi, iż jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta