Tajemnice świadków seksafery
Przypomnijmy. Aneta Krawczyk twierdzi, że ulegała seksualnemu szantażowi Stanisława Łyżwińskiego i Andrzeja Leppera. - Miałam dwójkę dzieci na utrzymaniu, a mąż się nami nie interesował. Mieszkałam w małym pokoiku u mamy. Środki na utrzymanie miałam żenujące, ciągle na jakiejś jałmużnie - tłumaczyła.
Mieszkanie i działkaW 2001 r. Krawczyk została dyrektorką biura Łyżwińskiego, a w 2002 r. dodatkowo radną wojewódzką Samoobrony w Łodzi. Od tego momentu jej sytuacja materialna uległa znacznej poprawie. "Rz" jest w posiadaniu kopii jej oświadczeń majątkowych z całej ubiegłej kadencji sejmiku.
Już na początku kadencji Aneta Krawczyk nie mogła narzekać na brak środków do życia. Była nie tylko radną (zarobki - ponad 2 tys. zł miesięcznie) i dyrektorką biura poselskiego Łyżwińskiego (1,6 tys. zł). Od grudnia 2002 r. zasiadała także w radzie nadzorczej oczyszczalni ścieków w Tomaszowie Mazowieckim (966 zł). W sumie co miesiąc Krawczyk zarabiała brutto ok....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta