Kto nie stawił się do pracy, nie traci na wypoczynku
Pracownik, który nie był nawet przez dzień w pracy, ma jednak prawo do ekwiwalentu pieniężnego za urlop
– Od 1 października zatrudniliśmy osobę, która w ogóle nie stawiła się do pracy. W tej sytuacji zwolniliśmy ją dyscyplinarnie (po trzech tygodniach zatrudnienia pismo o rozwiązaniu bez wypowiedzenia wysłaliśmy pocztą). W związku z tym, że ma same nieusprawiedliwione nieobecności, nie zamierzamy jej wypłacać żadnego wynagrodzenia. Nie jesteśmy jednak pewni, czy nie przysługuje jej ekwiwalent za urlop
Niedoszłemu pracownikowi czytelnika przysługuje ekwiwalent za dwa lub trzy dni urlopu w zależności od tego, czy ma prawo do wypoczynku w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta