W naszym metrze pojawi się miliarder
Od 1995 r. nasze metro przewiozło 930 mln osób. Nowojorska kolejka „wypluwa” z siebie taką liczbę w 9 miesięcy. W wagonach mamy tłok, ale to i tak luksus w porównaniu z Tokio
Jutro po godz. 16 pierwszy pociąg z pasażerami dojedzie do trzech ostatnich stacji pierwszej linii: Stare Bielany, Wawrzyszew i Młociny. To będzie moment przełomowy. Po 25 latach budowy metro dotrze w końcu spod Lasu Kabackiego pod Hutę Warszawa.
Od 1995 roku, kiedy to otwarto pierwszy odcinek z Kabat do Politechniki, metro przewiozło 930 mln pasażerów. W dzień powszedni korzysta z niego średnio 480 tys. pasażerów. Według ostrożnych szacunków, po otwarciu odcinka bielańskiego ich liczba wzrośnie do 510 tys.
Jak wskazać szczęściarza
Do wiosny 2009 roku metro powinno osiągnąć wynik miliarda przewiezionych osób. Czy pasażer numer 1 000 000 000 zostanie nagrodzony?
– Zapewne tak, ale teraz myślimy o czym innym – mówi rzecznik Metra Warszawskiego Krzysztof Malawko. – W lutym otworzymy oferty w przetargu na drugą linię. I tam też będą się liczyły miliardy, tylko złotych, a nie pasażerów –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta