![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Sala gimnastyczna w salonie? A może w sypialni?
Bieżnie elektryczne, rowery stacjonarne, wioślarze, trenażery, orbitreki, atlasy i ławki do ćwiczeń – domowe sale gimnastyczne są coraz lepiej wyposażone. W codziennych ćwiczeniach nie przeszkodzą nam już ani jesienna słota, ani późna pora dnia.
Zapędzeni w codziennych obowiązkach nie zawsze możemy dopasować swój wolny czas do godzin otwarcia klubów sportowych i sal treningowych. Ale to nie znaczy, że musimy rezygnować z dbania o kondycję. Mahomet nie musi już wędrować do góry. Może zaprosić ją do siebie.
Moda na sport
Tomasz Balkiewicz z Kettler Polska przyznaje, że sprzęt do ćwiczeń w domu cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem klientów.
– Sprzedaż domowych urządzeń wzrosła aż o 20 procent. Dla nas sezon trwa od września do maja, więc im zimniej i bardziej pada, tym dla nas lepiej – żartuje Balkiewicz. Przyznaje, że gdy ktoś się już na jakiś sprzęt decyduje, to liczy się zarówno jego wyposażenie, jak i wygląd. – Przecież stanie w domu, więc...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
